Dobre wychowanie

„Czym skorupka za młodu nasiąknie…” – to stare przysłowie idealnie pasuje do naszych pierzastych pupili. Od pierwszego dnia pobytu młodej papugi w naszym domu należy poddać ją procesowi edukacji. I należy pamiętać, że uczenie wymaga stosunkowo niewielkiego wysiłku, natomiast oduczanie niepożądanych zachowań trwa długo, a pozytywny rezultat nie zawsze jest pewny.
Kiedy nasz nowy domownik zaadaptuje się już do otoczenia i polubi zabawy z opiekunami, czyha na nas pierwsze niebezpieczeństwo. Będzie żądał większej ilości bliskich kontaktów. Zacznie nawoływać, czyli, mówiąc kolokwialnie, wydzierać się. Jeśli swoimi krzykami spowoduje, że opiekun przyjdzie, weźmie go na ręce, da papuzi smakołyk, to nasza papuga nabierze (chyba słusznego) przekonania, że swoim krzykiem spowodowała korzystne, ze swojego punktu widzenia, zachowanie opiekuna. Jeśli kolejne tego typu działania przyniosą pozytywne rezultaty, wychowamy „terrorystę”, który, spełnianie wszystkich swoich zachcianek, będzie wymuszał wrzaskiem. Oduczenie takich zachowań jest trudne i zajmuje wiele czasu.

Papugi to zwierzęta bardzo inteligentne. Po pewnym czasie wzajemnych interakcji z opiekunem nasza papuga, zorientuje się, że nadchodzi koniec zabawy i za chwilę zostanie umieszczona w klatce. Jeśli zacznie w różny sposób protestować i dzięki temu „wytarguje” jeszcze kilkanaście minut wspólnej zabawy, to za każdym kolejnym razem trudniej będzie nad nią zapanować. To trochę jak z wychowaniem dziecka. Jeśli pozwolimy mu raz obejrzeć wieczorny film w telewizji, to odmowę przy innej okazji będzie traktowało jako karę.

Nie reglamentujmy naszemu pupilowi czasu na wzajemne kontakty. Jeśli mamy go dużo bawmy się z nim nawet przez kilka godzin. Gdy mamy inne zajęcia niech będzie to znacznie krócej. Ale pamiętajmy zawsze, że początek i koniec tej zabawy zależy od opiekuna i nie może być narzucony przez papugę. I tej konsekwencji zawsze należy się trzymać.

Nie zawsze możliwy jest bezpośredni kontakt z papugą, ale, jeśli ktoś z domowników przebywa w mieszkaniu, nie pozostawiajmy jej w pustym pokoju. To niezwykle istotne, aby ze swojej klatki lub ze stojaka mogła obserwować otoczenie, w którym coś się dzieje. Nuda to przyczyna wielu późniejszych patologicznych zachowań. Właściwie urządzona klatka ma być dla ptaka miejscem, które zaanektował, czuje się w nim bezpieczny i, gdzie zawsze znajdzie pokarm i wodę. Wyjęcie przez opiekuna na zewnątrz powinien traktować jako rodzaj nagrody i przywileju, ale ponowne umieszczenie go w niej nie może być odbierane jako rodzaj kary, jeśli papuga na nią nie zasłużyła.

Zwykle miła, słodziutka papużka, która pojawia się w rodzinie, jest w początkowym okresie adorowana przez wszystkich opiekunów, rozpieszczana i wszystko jej wolno. Nikt niczego jej nie zabrania, a nawet zdarzające się zniszczenie wyposażenia mieszkania traktowane jest z pobłażliwym uśmiechem. Ten okres fascynacji nowym pupilem niekiedy szybko mija, zwłaszcza u dzieci. To, co kiedyś wzbudzało wesołość, zaczyna nagle irytować. Pojawiają się zakazy i nakazy. Ptak tego nie może zrozumieć. Ciężko mu znosić rozłąki i coraz dłuższe braki kontaktów z opiekunami, jak również ich negatywne reakcje na akceptowane dotąd zachowania. Gdybyśmy od początku postępowali wobec niego stanowczo i konsekwentnie, tych problemów by nie było. Dlatego tak ważne jest, aby od pierwszego dnia nasza papuga miała jasno określony, zrozumiały dla niej „regulamin porządku domowego”. Choć zawsze będzie sprawdzać, czy niektórych jego „przepisów” nie da się ominąć lub nagiąć do swoich potrzeb i będzie działać „na granicy prawa”, to jednak, jako zwierzę bardzo inteligentne, będzie wiedziała, w jaki sposób musi postępować, aby nie narazić się opiekunom.

Nagradzanie pozytywnych zachowań przynosi najlepsze rezultaty. Papuzi smakołyk, wspólna zabawa, bliski kontakt – są nie do przecenienia. Ale egzekwowanie prawa ma też drugą stronę – kary. Przeczytaj artykuł “Czy i jak karać?”

Zapraszam na moje filmy wychowaniu papug: 

Ten ostatni “Nie pozwól kakadu wejść sobie na głowę” dotyczy wszystkich papug, nie tylko kakadu. Seria filmów “Dobre wychowanie” jest niejako remake’iem tego właśnie starego filmu.