Jak to naprawdę było z telomerami u żako i dlaczego wyniki badania tak bardzo zaskoczyły naukowców

Z góry przepraszam wszystkich czytelników. Tekst jest niemiłosiernie długi. I jeśli podczas czytania go czyjeś telomery ulegną nadmiernemu skróceniu na skutek stresu, to jest to naprawdę niezamierzone. Ale jestem przekonany, że telomery Waszych papug interesują Was tak samo, jak Wasze własne i chcielibyście wiedzieć, jak to z nimi jest naprawdę. Może też fragment o odłowach będzie ciekawy dla tych, którzy nie znają tamtych czasów. Ale jeśli komuś  uda się przebrnąć do końca, będzie mógł się przekonać, że Papuzia Telewizja nie neguje żadnych wyników badań naukowych, jak się nam to zarzuca po filmach “Potrzeba kontaktu czy obserwacji i źle pojmowany dobrostan papug” i “Stopień oswojenia a dobrostan papug, czyli jakich papug nie powinno się oswajać”.  Nie znaczy to jednak, że nie są fałszowane przez innych. W jaki sposób? Zapraszam do zapoznania się z recenzją polskiego opisu tego badania autorstwa jednej z widzów Papuziej Telewizji.

Telomery to osłonki chromosomów, które skracają się w procesie starzenia. Ale mogą też skracać się nadmiernie pod wpływem przewlekłego stresu i innych czynników zewnętrznych. W 2013 roku austriaccy naukowcy przeprowadzili badanie na temat wpływu izolacji społecznej na długość telomerów u afrykańskich papug żako, na które to badanie uwielbiają powoływać się w Polsce osoby walczące o trzymanie papug w parach. Ale – świadomie lub nie – mylą założenia badawcze z wynikami przeprowadzonych doświadczeń.

NIEPRAWDĄ JEST, ŻE BADANIE TO WYKAZAŁO, IŻ U PAPUG TRZYMANYCH POJEDYNCZO, TELOMERY SKRACAJĄ SIĘ SZYBCIEJ NIŻ U PAPUG TRZYMANYCH W PARACH.

A GŁOSZENIE TEZY, ŻE 9-LETNIE PAPUGI TRZYMANE SAMOTNIE MAJĄ TAK KRÓTKIE TELOMERY, JAK PAPUGI W WIEKU 33 LAT TRZYMANE W PARACH, JEST BŁĘDEM LUB MANIPULACJĄ.

A oto dowód, jak badanie, które rzekomo miało to wszystko udowodnić, jest postrzegane przez innych naukowców. W poniższym zestawieniu przedstawiającym różne badania na telomerach, badanie “Social isolation” otrzymało minus, co oznacza brak jakiegokolwiek wpływu izolacji społecznej na telomery:

Źródło: Do glucocorticoids mediate the link between environmental conditions and telomere dynamics in wild vertebrates? Frédéric Angelier, David Costantini, Pierre Blévin, Olivier Chastel
Plus oznacza istnienie wpływu badanego czynnika na długość telomerów, zero – brak znaczącego wpływu, a minus oznacza brak jakiegokolwiek wpływu.

Austriaccy naukowcy zaplanowali przeprowadzenie projektu badawczego o nazwie “Social Isolation Shortens Telomeres in African Grey Parrots”, który z założenia miał udowodnić, że telomery u papug trzymanych pojedynczo skracają się szybciej. Jednak wynik eksperymentu, nie tylko nie potwierdził tego, ale dodatkowo naukowcy nieoczekiwanie odkryli, że krótsze telomery u żako trzymanych pojedynczo były spowodowane przez coś zupełnie innego niż izolacja i że to coś musiało spowodować ich skrócenie już na początku ich życia.

Poza tym badanie wcale nie zajmowało się izolacją społeczną w znaczeniu “samotności”, lecz fizyczną izolacją od osobników tego samego gatunku. To tylko w wyobrażeniach przeciwników trzymania papug pojedynczo, każda taka papuga jest samotna. Jednak badaczy nie interesował stopień socjalizacji i więzi z opiekunem, ani też – z drugiej strony – poziom więzi między ptakami w parze, choćby się nawzajem zwalczały i musiały być trzymane w oddzielnych klatkach. Czynnik społeczny w ogóle nie był brany pod uwagę. Potwierdza to również wniosek z badania:
“(…) nasze odkrycia sugerują, że telomery można wykorzystać jako biomarker do rozpoznania osobników narażonych na stres społeczny.”

Są tu użyte dwa pojęcia: “social isolation”, czyli izolacja od osobników tego samego gatunku, którą badacze nazwali społeczną i która była przedmiotem badania, choć aspektów społecznych nie badali, i “social stress”, czyli stres społeczny, a więc być może m.in. również ten spowodowany samotnością, który mógłby zostać zbadany w przyszłości. Nie neguję wcześniejszych badań n.t. wpływu stresu społecznego na długość telomerów u ludzi, ale nie można tak po prostu przenieść tamtych wyników na te, bo tu naukowcy nie zebrali żadnych danych, aby ten stres społeczny u papug zbadać. A bez takich badań  jest to tylko antropomorfizowanie zwierząt, do czego ludzie zawsze niestety mają ciągotki.

W badaniu wzięło udział 45 ptaków (26 trzymanych pojedynczo i 19 w parach) w wieku od ok. 1 roku do 45 lat. A dla wyniku badania najważniejszy jest ten wykres obrazujący spadek poziomów długości telomerów w obu grupach.

Czarne kółka – ptaki trzymane pojedynczo
Białe kółka – ptaki trzymane w parach
Linia ciągła – poziom długości telomerów u ptaków trzymanych pojedynczo
Linia kropkowana – poziom długości telomerów u ptaków trzymanych w parach
RTL – relatywna długość telomerów
Age (years) – wiek w latach

Wynik badania, czyli te dwie mocno uśrednione linie pociągnięte przez naukowców wykazują tendencję malejącą z wiekiem ptaków, ale przebiegają równolegle. Więc wniosek z badania jest taki, że ta “izolacja od osobników tego samego gatunku” wcale nie powoduje większego stopnia skracania telomerów u papug trzymanych pojedynczo. A jeśli nie, to by znaczyło, że ptaki trzymane pojedynczo wcale nie ucierpiały z mogącego wynikać z tego powodu stresu społecznego. Linia dla ptaków trzymanych pojedynczo już od początku życia zaczyna się niżej. Ale z wiekiem te linie biegną równolegle! Konkluzja z tego badania jest więc zupełnie inna niż w tytule opisującego je artykułu. A dodatkowo badania wykazały, że ptaki trzymane pojedynczo musiały doznać jakiegoś stresu już na początku życia, ale wcale nie doznały go później.

“(…)nie stwierdziliśmy istotnej różnicy w tempie spadku między ptakami trzymanymi w pojedynkę a ptakami trzymanymi w parach. Wynik ten sugeruje, że zamiast przyspieszać tempo wyniszczania telomerów z wiekiem, krótsze telomery pojawiły się u izolowanych ptaków we wczesnym okresie życia (…)”

“(…) we wczesnym okresie życia mógł wystąpić jakiś krytyczny okres, który wyjaśnia nasze wyniki.”

“Narażeniem na stres we wczesnym okresie życia proponuje się wyjaśniać krótsze telomery w późniejszym okresie życia.”

Ale tym naukowcy już się w badaniu nie zajęli, bo nie zebrali danych dotyczących wcześniejszego życia. Nie przewidzieli przecież takiego wyniku badania.
“Jednak mieliśmy tylko kilka próbek od zwierząt w wieku poniżej jednego roku i nie są dostępne żadne dane dotyczące wczesnego życia ptaków, dlatego konieczne są dalsze badania (…)”
Jednak z wykresu widać, że w badaniu wziął udział tylko 1 osobnik ok. 1-roku życia (nie wszystkie próbki wykorzystano do badania). Większość to były starsze ptaki nawet do 45 roku życia, a żako dożywają średnio 49 lat. Ale prześledźcie proszę zagęszczenia kropek na wykresie. Ptaki trzymane pojedynczo użyte do badania były w większości przypadków w wieku od ok. 18 do 40 lat. Natomiast te trzymane w parach – pomiędzy 1 a 21 rokiem życia. Przyznacie więc Państwo, że nie jest to chyba najbardziej reprezentatywna grupa. Wygląda to tak, jakby tendencyjnie wybrano starsze ptaki trzymane pojedynczo, bo spodziewano innego wyniku. Czyżby myślano, że dzięki tak dobranej grupie będzie on bardziej rzetelny?

Co wspólnego z badaniem mają odłowy papug z naturalnego środowiska?

W tej sytuacji muszę przyznać, że w zdecydowanej większości ptaki trzymane pojedynczo były papugami sprzed czasów ręcznego karmienia w Europie. Naukowcy nie zdawali sobie sprawy, że w tym czasie większość żako w Europie pochodziła z odłowu. Austria ratyfikowała Konwencję Waszyngtońską CITES dopiero w 1981 roku. Ratyfikacja weszła w życie w 1982 roku. Potem, jak wszędzie musiał nastąpić 2-3 letni okres przejściowy, w czasie którego wszyscy właściciele papug z I i II Załącznika Konwencji musieli je zarejestrować. A ponieważ wcześniej nie obowiązywały żadne dokumenty pochodzenia, często nie byli nawet świadomi tego, że ich ptaki pochodziły z odłowu i były najczęściej rejestrowane zgodnie z ich deklaracją. Hodowle dużych papug były jeszcze w powijakach. W związku z tym te najstarsze żako z badania były z pewnością dzikimi ptakami z odłowu. Te trochę młodsze mogły już pochodzić z hodowli, ale były jeszcze wychowane przez naturalnych rodziców, bo sztuczny wychów papug w Europie rozwinął się dopiero w II połowie lat 90-tych. Były to więc w większości dzikie ptaki, które były na siłę oswajane i to najczęściej w starszym wieku, bowiem wśród odławianych populacji niezmiernie rzadko spotykało się młode osobniki nadające się do oswojenia, bo żako oswaja się łatwo tylko do około pierwszego roku życia, a później jest już w zasadzie nieoswajalne. Pamiętam te czasy, kiedy Polacy kupowali starsze żako z odłowu importowane przez ówczesnego polskiego hurtownika papug i żako to pozostawało nieoswojone, i dosłownie “warczało”, gdy tylko opiekun zbliżał się do klatki. Kiedy już opiekunowie zdawali sobie sprawę, że nigdy ich nie oswoją, trafiały one do hodowli. Do około przełomu wieków z dużych papug trafiały do Europy właśnie głównie te odławiane w Afryce żako oraz ary i amazonki sprowadzane przez Holendrów z Surinamu (dawnej ich kolonii). Sam odłów, transport do Europy i takie oswajanie na siłę starszych dzikich ptaków z odłowu, to ogromny stres, który musiał odbić się na długości ich telomerów. A oswajane były przecież głównie ptaki trzymane pojedynczo. Ale autorka PCI powie na pewno, że odłów to był tylko chwilowy stres, a według niej tylko stres przewlekły powoduje skracanie telomerów. Tak oczywiście nie jest. Badacze w swoim opracowaniu powołują się również na wiele innych czynników zewnętrznych, które mogą powodować nadmierne skracanie telomerów. Ja też uważam, że niejeden krótkotrwały stres może odcisnąć piętno na całym życiu jednostki i jestem przekonany, że sam odłów i zmiana stylu życia powodowały u tych ptaków traumę na całe życie, podobnie jak próby oswajania ich na siłę. W końcu większość z tych żako pozostawała nie oswojona i czuła lęk przed ludźmi do końca życia, siedząc tylko samotnie w klatce, bez więzi emocjonalnej z opiekunem.

O dziwo, jednak mimo tych niekorzystnych czynników zewnętrznych na początku ich życia, badanie wykazało, że później telomery skracały się z wiekiem w takim samym tempie, jak u młodszych ptaków trzymanych w parach.

A na domiar wszystkiemu, biorące udział w badaniu osobniki trzymane w parach, nie dość, że było ich mniej, to były w wieku do około 20 roku życia, a więc najprawdopodobniej nie pochodziły już z odłowu i nie przeżyły stresu z tego powodu. Wręcz przeciwnie. Możliwe, że pochodziły już z ręcznego wychowu, bo wtedy każdy hodowca chciał już tylko ręcznie wykarmiać swój przychówek (ręcznie wykarmione papugi są droższe), więc dużych papug nie wykarmionych ręcznie było już wtedy niewiele. A ręcznie wykarmione ptaki nie odczuwają lęku przed ludźmi, a co za tym idzie, nie muszą już przeżywać stresu z powodu oswajania. Ominęły je więc te 4 czynniki stresogenne (odłów, zmiana stylu życia, lęk przed człowiekiem i zmuszanie na siłę do kontaktów z nim), których na początku życia doświadczyły starsze ptaki trzymane pojedynczo.

Naukowcy nie znaleźli jednak przyczyny, wyjaśniającej dlaczego obie linie na ich wykresie zaczynają się na różnych poziomach, ale spróbowali wyjaśnić, dlaczego obniżały się w tym samym tempie:
“Ponieważ spadek relatywnej długości telomerów u obu grup wraz z wiekiem następował równolegle, możliwe jest, że izolowane ptaki przyzwyczaiły się do swojej nienaturalnej sytuacji społecznej lub zaakceptowały swoich właścicieli jako substytut przedstawiciela swojego gatunku.”– czym przyznają przecież, że człowiek może z powodzeniem zastąpić papudze przedstawiciela jej gatunku.

Nie dość jednak, że wynik badania był odwrotny do spodziewanego, to zaskoczeniem dla naukowców było też to, że obie linie na wykresie zaczęły się na różnych poziomach, czego nie mogli wyjaśnić na podstawie zebranych danych i nie potrafili wytłumaczyć swoją wiedzą. Nie dziwię się, że młodzi z pewnością naukowcy, nie posiadający żadnej wiedzy na temat tego, jak wyglądał rynek papug w Europie 45 lat temu, nie potrafili odgadnąć, dlaczego wynik ich badania był tak zaskakujący.

Według mnie to badanie nieoczekiwanie wykazało przecież, że to nadmierne skrócenie telomerów było wynikiem stresu doznanego na skutek odłowu ze środowiska naturalnego, nagłej zmiany stylu życia i oswajania na siłę. Dlatego uważam, że na domowych pupili najlepiej nadają się ptaki ręcznie wykarmione, które nie czują strachu przed ludźmi i których nie trzeba oswajać. Po tym, co teraz napisałem, przeciwnicy ręcznego karmienia na pewno znów wytoczą swoje działa, ale spójrzcie proszę na wynik tego badania. Jeśli te najmłodsze osobniki pochodziły już z ręcznego wychowu – a najmłodsze to były w większości właśnie te trzymane w parach – to by znaczyło, że ręczny wychów wcale nie spowodował u nich żadnego stresu, bo linia długości ich telomerów na początku życia nie zaczyna się na tym samym poziomie. Wręcz odwrotnie – zaczyna się wyżej.

BŁĄD czy MANIPULACJA przeciwników trzymania pojedynczych papug?

Obie linie poprowadzone przez badaczy zostały bardzo mocno uśrednione, bo kiedy się przyjrzycie poszczególnym osobnikom (kropkom na wykresie), to zobaczycie, że rozrzut był bardzo duży, a niektóre z trzymanych pojedynczo miały o wiele większą długość telomerów niż trzymane w parach i odwrotnie.

Jednak głoszenie wszem i wobec, że 9-letnie papugi trzymane samotnie mają tak krótkie telomery, jak papugi w wieku 32 czy 33 lat trzymane w parach, jest błędem lub manipulacją. I nie tylko dlatego, że badanie nie brało pod uwagę żadnych aspektów społecznych, a więc również samotności.

Chodzi o to, że w badaniu takiego przypadku po prostu nie ma. Jest tylko jeden 32-letni ptak trzymany w parze, ale na poziomie jego długości telomerów nie ma na wykresie żadnego ptaka trzymanego pojedynczo. Natomiast na poziomie 9-letniego trzymanego pojedynczo jest 21-letni trzymany w parze. No cóż, ta różnica wieku jest więc o prawie połowę mniejsza. Ale to jest właśnie prawdziwy wynik.

Jednak jest to porównanie tylko dwóch dowolnych kropek z wykresu. A proszę zobaczyć, że jeszcze przynajmniej 9 ptaków wieku od około 18 do 38 lat trzymanych pojedynczo, ma telomery na niewiele niższym poziomie, co te dwa porównane osobniki. A żeby pokazać zupełnie odwrotną sytuację, równie dobrze można też pociągnąć linię w przeciwną stronę, a więc w stronę starszych ptaków.

Te wyniki pokazują, że 21-letnia papuga trzymana w parze, ma telomery na poziomie porównywalnym z 28-, 30- i 38-letnimi trzymanymi pojedynczo.

Wniosek: 21-letni osobnik trzymany w parze ma długość telomerów na porównywalną z 9- i 38-letnimi osobnikami trzymanymi pojedynczo. Tymczasem głoszona w Polsce teza na podstawie tego badania brzmi: “9-letnie papugi trzymane samotnie mają tak krótkie telomery, jak papugi w wieku 32 lat trzymane w parach”

Zobaczcie też Państwo na wykresie, że kilka młodszych osobników trzymanych pojedynczo ma poziom telomerów nawet wyższy od swoich rówieśników trzymanych w parach. Jak można więc w ogóle generalizować, że u papug trzymanych pojedynczo telomery są krótsze? A tym bardziej na podstawie tak małej i tak niereprezentatywnej grupy. Przecież naukowcy wyciągnęli z tego badania zupełnie inne wnioski:
– że nie stwierdzili różnicy w tempie spadku między obu grupami
– i że ptaki z grupy trzymanych pojedynczo już na początku życia musiały doznać jakiegoś stresu, który spowodował, że uśredniona długość ich telomerów była mniejsza.

Więc czemu i komu służy ta wmawiana ludziom przez lata manipulacja, że samotność spowodowała u papug tak drastyczny spadek długości telomerów?

Reprezentatywność grupy budzi wiele wątpliwości:

Po pierwsze:
“próbki krwi nie zostały pobrane do naszego badania (zostały pobrane w ramach rutynowych badań weterynaryjnych zleconych przez właścicieli)”
Aby zminimalizować cierpienie zwierząt, papugi nie zostały wcale wybrane specjalnie do tego eksperymentu, lecz próbki ich krwi do zostały pozyskane z gabinetu weterynaryjnego. I to w większości starszych papug u schyłku życia. Wiem, że w krajach o wyższym niż Polska poziomie życia wielu właścicieli papug robi rutynowe badania bez potrzeby. Ale nie wierzę, że wszyscy to robią. Należałoby więc zastanowić się, czy właściciele, którzy takie badania zlecili, nie podejrzewali, że coś jest nie tak z ich papugą, i czy w związku z tym grupa do badań została wybrana w odpowiedni sposób. Autorzy badań, nie piszą, czy zweryfikowali później stan zdrowia każdej z papug. Odrzucono tylko próbki ptaków, co do których ich właściciele nie byli pewni, czy przez całe ich życie były przetrzymywane pojedynczo czy w parach.

Po drugie:
“Telomery u osobników w tym samym wieku różnią się znacznie długością, co sugeruje, że osobniki różnią się pod względem ekspozycji lub reakcji na czynniki stresogenne skracające telomery.”
To cytat z badania nad dwoma innymi dziko żyjącymi gatunkami ptaków, na które powołują się austriaccy badacze telomerów u żako. Jeśli więc telomery u osobników w tym samym wieku tak bardzo się różnią, to nie uważacie Państwo, że rzetelne zbadanie ich w grupie 45 papug z tak szerokiego (1-45 lat) i w ten sposób rozłożonego w grupach zakresu wiekowego jest niemożliwe? Zwróćcie uwagę, jak ogromny był rozrzut tych kropek na wykresie.

No i po trzecie – to, o czym już wspomniałem:
Nie zbadano pochodzenia ptaków i ich wcześniejszej historii. Oparto się wyłącznie na tym, czy w gospodarstwie domowym znajdowała się jedna czy dwie papugi. Dlatego, kiedy wynik nie potwierdził oczekiwań badaczy, nie byli oni w stanie wyjaśnić przyczyny tego, co mogło się wydarzyć na początku ich życia. 

Jedyną informacją o ptakach trzymanych w parach było to, że nigdy się nie rozmnażały. Może dlatego, że w tej grupie przeważały młodsze osobniki, a może dlatego, że były trzymane w parach jednopłciowych. Tego też nie wiemy. Ale nie zebrano danych na temat poziomu więzi między ptakami trzymanymi w parach ani też stopnia socjalizacji i więzi z opiekunem papug trzymanych pojedynczo, bo to badaczy nie interesowało. Dlatego z badania nie można wyciągnąć żadnych wniosków na temat tego, czy były narażone na jakiś stres społeczny, a jeśli tak, to jakiego rodzaju. Sieroty z domów dziecka były badane pod kątem wykluczenia społecznego – nie samotności. Były jednak badania na temat wpływu samotności na telomery u ludzi. Ale w tym przypadku badacze nie mieli informacji, czy papugi trzymane pojedynczo czuły się samotne z powodu braku więzi emocjonalnej z opiekunem, ani czy te w parach nie czuły się samotne z powodu np. trzymania w oddzielnych klatkach, a może i pokojach. Nie mogli więc wyciągnąć żadnych wniosków na temat stresu społecznego. Jednak, wprowadzając niektórych w błąd, badany czynnik stresogenny w tytule badania nazwali izolacją społeczną, mimo że żadnego aspektu społecznego nie brali pod uwagę.

***********

Ale wracając do samych wyników badania, takie totalne ich odwrócenie, jakie przedstawia Papuzie Centrum Informacyjne jest nie tylko tendencyjne, ale jest przecież ich zafałszowaniem. Po co? Po to, żeby je wykorzystać dla promocji swoich przekonań? Okolicznością łagodzącą może być jedynie fakt, nie tylko PCI, opisując wyniki badania, ograniczyło się jedynie do przeczytania tytułu artykułu. Ale jeśli w podobny sposób skompilowane są inne “oparte na naukowych badaniach” teksty publikowane na tym portalu, to należałoby się zastanowić, czy jest to wiarygodne źródło informacji. Zapraszam więc do udostępniania tego artykułu, aby jak najwięcej osób spojrzało na to źródło z nowej strony. Być może PCI powinny czytać tylko osoby z dużą wiedzą o papugach, żeby potrafiły oddzielić te wiarygodne informacje od tych fałszywych.

P.S. A tu znajdziecie porównanie polskiego opisu badania o telomerach na PCI z oryginałem opracowane przez moją czytelniczkę: https://papugi.info.pl/opis-manipulacji-badania-o-telomerach/