W środowisku naturalnym przedstawiciele większości gatunków papug pozostają ze swoimi partnerami praktycznie przez całą dobę. Poza okresem inkubacji jaj i karmienia piskląt na ogół nie oddalają się od siebie. Oswojona, towarzyska papuga, połączona z opiekunem silnymi więzami emocjonalnymi, chciałaby przebywać z nim bez przerwy, a przynajmniej, żeby opiekun pozostawał w zasięgu jej wzroku. Jednak my pracujemy, uczymy się, robimy zakupy, wychodzimy do znajomych. Na ogół nasze papugi nie mogą nam wtedy towarzyszyć. Konieczne są rozłąki. One zawsze będą tęsknić i nasłuchiwać naszych kroków, ale uczyńmy wszystko, aby chwile nieuniknionej rozłąki zapełnić im jakimiś zajęciami, które spowodują, że czas szybciej minie. Po pewnym czasie przyzwyczajają się do takiego trybu życia i, jeśli zapewnimy im trochę rozrywki, by nie nudziły się w samotności, chwile rozłąki zniosą stosunkowo dobrze (no, może poza żako i niektórymi gatunkami kakadu).
Ciągle, aż do znudzenia, powtarzam, że dla zapewnienia oswojonej papudze właściwych warunków, najistotniejszą sprawą jest zapewnienie jej odpowiednich kontaktów emocjonalnych z opiekunami. Papugi muszą żyć w gromadzie. Jeśli nie z innymi ptakami, to koniecznie z ludźmi, z którymi nawiązują więzi społeczne. Raz nawiązane trwają przez cale życie. Ale nie można dopuścić do tego, aby papuga po wejściu do rodziny mogła mieć opiekunów na każde zawołanie czy stała się głównym obiektem zainteresowania domowników i w każdej chwili mogła wymóc na nich pozytywne, ze swego punktu widzenia, zachowanie. Jeżeli z jakiegoś powodu dotychczasowy rytm dnia ulegnie zmianie, papugi niechętnie to akceptują.
Najgorzej jest wtedy, gdy nagły brak zainteresowania ptakiem i odrzucenie go na boczny tor jest związane z pojawieniem się nowego członka rodziny (np. narodziny dziecka) lub zwierzęcia. Papugi stają się wtedy po prostu zazdrosne i okazują to głośnym zachowaniem, a nawet agresją. Takie stany mogą narastać i doprowadzić do sytuacji, gdy opiekunowie są już tak sfrustrowani, że chcą się pozbyć dokuczliwego pupila. Aby do tego nie dopuścić, należy szczególnie zadbać o “starego” pupila, kiedy w rodzinie pojawia się nowy pupil lub nowa osoba, nie dajmy w żadnym wypadku odczuć naszemu pupilowi, że „poszedł w odstawkę”. Przeciwnie, starajmy się go, nawet przesadnie, faworyzować. Nie pozwólmy mu odczuć, że ktoś zajął jego miejsce.
Życie ludzkie jest jednak zdecydowanie bardziej złożone niż ptasie i, niekiedy, z różnych powodów, zmuszeni jesteśmy do okresowej rozłąki z naszą papugą. Te rozstania nie zawsze możemy zaplanować, ale licząc się z takimi sytuacjami należy wcześniej zadbać, aby nie były one dla naszego pupila szokiem.
Zdarzają się sytuacje, gdy opiekunami ptaka są ludzie starsi, prowadzący samotny tryb życia, kontaktujący się sporadycznie z innymi osobami. Ich papuga nie zna i nie widuje nikogo innego poza nimi. W takim przypadku, gdy opiekuna zabraknie, jej świat rozpada się. Nowy właściciel nie zawsze jest w stanie przełamać opory i zdobyć zaufanie zwierzęcia. Zajmuje to wiele czasu i wymaga ogromnego wysiłku. Lepiej więc wcześniej zadbać o to, żeby nasz pupil miał kontakty z innymi ludźmi, a najlepiej z osobą, którą wyznaczymy na spadkobiercę papugi.
Ważne jest też, aby od pierwszego dnia pobytu papugi w naszym domu wprowadzić pewne reguły postępowania.
Zwykle na początku pobytu nowego pupila w domu cała rodzina jest nim zafascynowana, jest na każde jego zawołanie, pupil jest noszony i pieszczony. Ale po pewnym czasie często ta fascynacja mija. Obecność pupila staje się codziennością, a my mamy przecież swoje sprawy i nie mamy już tyle ochoty na kontakty z nim. Papuga tego nie zrozumie i będzie oczekiwała takiej samej uwagi, do jakiej przywykła, a brak tej uwagi może wywołać u niej stres. Należy to przewidzieć i od samego początku wprowadzić w domu takie reguły, jakie będą obowiązywały w przyszłości. Szczególnie musimy zwrócić uwagę na relacje naszych dzieci z nowym pupilem, ponieważ wiadomo, że dzieci nie mają zmysłu takiego przewidywania.
Często papugi kupuje się na początku wakacji, kiedy jest sezon na młode i kiedy mamy więcej wolnego czasu, który możemy poświęcić pupilowi. Nasz czas dla pupila jest bardzo ważny i powinniśmy poświęcać mu go jak najwięcej. Ale, istnieje tu niebezpieczeństwo. Łatwo przywyknąć do czegoś dobrego, ale gorzej pogodzić się później z jego brakiem. Jeśli więc papuga trafi do nas np. na początku wakacji i wiemy, że od jesieni będzie musiała pozostawać sama w domu, to już od początku pozostawiajmy ją codziennie przez jakiś czas samą i nauczmy takich zachowań, by radziła sobie bez towarzystwa domowników.
Wszelkiego rodzaju niespodziewane zdarzenia mają bardzo negatywny wpływ na psychikę papug. Hałasy, nieznane dźwięki czy nowe osoby pojawiające się pod nieobecność opiekuna mogą wywołać panikę. Dlatego starajmy się nie pozostawiać ptaka samego, gdy np. za ścianą zaczyna się remont połączony z używaniem hałaśliwych narzędzi. Podobnie w noc sylwestrową należy zapewnić ptakowi opiekę, która pozwoli mu lepiej poradzić sobie ze stresem spowodowanym przez huk petard.
Papuga żyjąca wśród ludzi zawsze zżyje się z jedną osobą, którą obdarza szczególnymi względami i gdy ta osoba jest w pobliżu, inne dla niej nie istnieją. W przypadku, gdy na co dzień styka się z większą ilością ludzi, nowe osoby nie wywołują już u niej paniki i poczucia zagrożenia. Jeżeli jej „drugiej połowy” nie ma w pobliżu, taka papuga potrafi wtedy nawiązać kontakt z innymi osobami. Oczywiście, będzie tęsknić, ale zaakceptuje nowego opiekuna i dobrze zniesie okres rozłąki. Dlatego, w naszym, dobrze pojętym, interesie jest, aby nasz pupil poznał jak największą liczbę innych ludzi. By czuł się wśród nich pewnie, by wiedział, że z ich strony nie dozna niczego złego. Wtedy nasza podróż służbowa lub wakacyjny wyjazd do hotelu, gdzie zwierzęta nie mają wstępu, nie przyprawi nas o ból głowy.
Papugi bardziej przywiązują się do osób niż miejsc. Zdecydowanie lepsza jest dla nich wspólna podróż z opiekunem niż pozostawienie w pustym mieszkaniu. Nie zawsze można je jednak zabrać ze sobą. Dlatego dobrze mieć kogoś, kogo nasza papuga akceptuje i kto będzie mógł zająć się nią w czasie naszej nieobecności. Najlepiej, jeśli będzie to inny domownik. Dlatego wszyscy w domu powinni starać się nawiązać z papugą dobre relacje. Jeśli innych domowników nie mamy, dobrze jest przyzwyczaić naszą papugę do obecności naszego przyjaciela lub znajomego. Na czas naszego wyjazdu mogą wspólnie zamieszkać. Jeśli nasz pupil „przeprowadzi” się do tej osoby, to dobrze byłoby, aby zabrać wraz z nim jego klatkę i ulubione zabawki. Nowy opiekun powinien też pamiętać, że jego kontakty z podopiecznym nie będą nigdy tak bliskie i nie będzie mógł sobie pozwolić na pewne poufałości zastrzeżone wyłącznie dla właściciela.
Jeśli jednak osoba tymczasowo opiekująca się naszą papugą nie jest przez nią akceptowana, a kontakty z nią wywołują stres i poczucie zagrożenia, lepszym rozwiązaniem wydaje się pozostawienie ptaka w miejscu, gdzie dotąd przebywał, a osoba opiekująca się nim będzie odwiedzała go, możliwie często.
Po naszym powrocie nie oczekujmy jednak wybuchu szalonej radości ze spotkania. Nasz ptak to nie pies skaczący z radości i liżący powracającego właściciela. Może się zdarzyć, że papuga „obrazi się” i przez kilka dni będzie dawała odczuć, że pozostawienie jej samej nie było dobrym pomysłem. Tu bukiet róż nie rozwiąże sprawy. Konieczne będą systematyczne działania „przepraszające”, które pozwolą odzyskać dawną sympatię.