To rzecz wiadoma, że lepiej się czujemy emocjonalnie, kiedy przebywamy w komfortowym, bezpiecznym dla nas pomieszczeniu. A zdrowie psychiczne przekłada się na zdrowie fizyczne. Ludzie jednak często antropomorfizują zwierzęta, a więc również naszym pierzastym pupilom przypisujemy ludzkie cechy i chcielibyśmy zapewnić im komfort, jaki jest najlepszy dla człowieka. Ale zwierzęta często myślą inaczej i bywa, że to, co dobre dla ludzi, nie musi być dobre dla nich. Dlatego dobrze jest poznać ich psychikę.
Nowa papuga nie je i nie pije – co robić?
Nawiązując do wstępu – człowiek najbezpieczniej czuje się na ziemi. Ale ptaki najbezpieczniej czują się jak najwyżej. Papuga w nowym otoczeniu będzie się czuła niepewnie. Dlatego będzie przesiadywać na najwyższej żerdzi. Bardzo ważne jest więc, aby na okres adaptacji do nowego otoczenia papuga miała pojemniki z pokarmem i wodą zawieszone w klatce na wysokości najwyższej żerdzi, by nie musiała schodzić w dół. Na początku bowiem zejście na niższą żerdź będzie dla niej ogromnym stresem i może się zdarzyć, że nawet odczucie głodu i pragnienia nie zmusi jej do zejścia niżej.
Klatka w kącie czy na środku pokoju?
Inaczej ustawiamy klatkę, jeśli papugę dopiero przynieśliśmy do domu lub kiedy jesteśmy na etapie jej oswajania, a inaczej – kiedy jest już w pełni oswojona i przywiązana do opiekunów. W początkowym okresie przebywania ptaka w nowym otoczeniu, istotne znaczenie ma, by przynajmniej jedna ze ścian klatki znajdowała się przy ścianie pomieszczenia. A najlepiej, jeśli klatka stoi w rogu pokoju. W przypadku, gdy klatka stoi na środku pokoju, a wokół niej przemieszczają się nieznani jeszcze papudze domownicy, nowo przybyła do nas nieoswojona papuga czuje silny dyskomfort psychiczny spowodowany brakiem poczucia bezpieczeństwa.
Kiedy papuga jest już w pełni oswojona i zżyta z domownikami, a z różnych powodów nie możemy w danym czasie zajmować się nią i musi przebywać w klatce, dobrze jest jeśli można ją wraz z klatką przemieszczać w taki sposób, by nasz pupil mógł obserwować domowników. Kiedy czuje się już bezpiecznie w naszym domu, postawienie klatki na środku pokoju nie będzie mu już przeszkadzać.
Często, papuga, która jest prezentem dla dziecka, zostaje przez nie “zaanektowana” i przebywa w jego pokoju, w którym dziecko jedynie śpi i czasami odrabia lekcje. Nie ma nic gorszego dla jej psychiki niż pozostawianie jej w pustym pokoju. W takiej sytuacji dobrze mieć klatkę na kółkach (jeśli jest zbyt duża do przenoszenia), aby papuga mogła być przemieszczana tam, gdzie w danym momencie przebywa ktoś z domowników.
Na jakiej wysokości?
W przypadku papug do towarzystwa ogromną rolę odgrywa wysokość, na jakiej znajduje się klatka. Skoro ptaki najbezpieczniej czują się jak najwyżej, to zbyt niskie usytuowanie klatki powoduje, że wszystkie papugi, zarówno te oswojone, jak i hodowlane, nie czują się w niej bezpiecznie i poddane są działaniu silnego stresu. Ale z kolei zbyt wysokie ustawienie klatki sprawia, że znajdująca się ponad głowami ludzi papuga staje się dominująca i agresywna. Takie ustawienie jest bardzo wskazane w przypadku papug hodowlanych, które chętniej przystępują do lęgów, bo czują się wtedy bezpieczniej. Dlatego nie można pogodzić tych dwóch form ptasiego hobby – albo trzymamy papugi hodowlane, albo domowych pupili. Domowy pupil nigdy nie będzie dobrym reproduktorem i odwrotnie. (Pisałem o tym w artykule
“Potrzeba kontaktu czy obserwacji”) Biolodzy obserwujący zachowania papug doszli do wniosków, że papugi w stadach wykazują dominację hierarchiczną. Wyjaśniłem to w filmie “Hierarchia u papug i czy nasi pupile usiłują nas zdominować?“:
Dlatego, jeśli chcemy mieć oswojoną papugę, która nie przejawia w stosunku do nas agresji, klatka nie powinna być ustawiona zbyt wysoko. Najlepiej, jeśli jest ustawiona na takiej wysokości, aby papuga, siedząca na najwyższej żerdzi klatki, była mniej więcej na wysokości twarzy znajdującego się obok opiekuna, bo jak wyżej wspomniałem papugi najczęściej przebywają właśnie na najwyższej żerdzi. To samo dotyczy stojaków i zawieszanych pod sufitem pokoju huśtawek, lin czy innych zabawek.
Klatka na parapecie
No, właśnie. Często otrzymuję pytania, czy klatka z papugą może stać na parapecie. To zależy od wielu czynników: w jakim celu, na stałe czy tylko pod nieobecność domowników, z oswojoną czy nieoswojoną papugą, a może z parką papug?
Zacznijmy od warunków panujących na parapecie okiennym. Może to być dobre miejsce na klatkę, ale pod warunkiem, że latem papuga nie będzie tam narażona na zbyt duże nasłonecznienie i wysokie temperatury, mogące spowodować udar cieplny. Zimą nie może być tam zbyt zimno lub czasem zbyt gorąco od grzejnika. W okresie grzewczym na pewno przydadzą się nawilżacze powietrza zawieszone na kaloryferze. Ponadto należy zwrócić uwagę, czy klatka nie będzie stała w przeciągu, który niezależnie od temperatury jest dla papug niebezpieczny.
Kiedy pytam, w jakim celu, najczęściej słyszę odpowiedź: żeby się nie nudziła, żeby mogła obserwować świat za oknem. Owszem, pod nieobecność domowników i braku innych zwierząt domowych jest to bardzo uzasadnione. Ale, kiedy domownicy są już w domu, papuga pozostawiona na parapecie może poczuć się od nich odizolowana. Lepiej więc, żeby wtedy była w samym centrum tego, co dzieje się w domu. Dotyczy to oswojonej już papugi. Jeśli jednak chodzi o papugę, którą dopiero chcemy oswoić, to podobnie jak na środku pokoju, tak samo przy szybie okiennej, za którą dzieją się nieznane i niepokojące papugę rzeczy, może się bać, a to będzie miało zły wpływ na proces oswajania. Natomiast klatka z parką nieoswojonych papużek mogłaby stać na parapecie nawet na stałe. Pod warunkiem, oczywiście, zapewnienia im odpowiedniej temperatury, wilgotności i braku przeciągów. Latem można część klatki osłonić tak, aby w razie zbyt dużego nasłonecznienia papużki miały możliwość schowania się cieniu.
Kiedy nową papugę zacząć wypuszczać z klatki?
Można się spotkać z niedorzecznymi opiniami, że papugę można wypuścić z klatki nawet dopiero po miesiącu. Oczywiście, to zależy od tego, jaka to papuga. Jeśli jest to młoda papużka, to po takim miesiącu trzymania w klatce, może nie nadawać się już do oswojenia. A jeśli jest to stary wolierowy ptak, to w ogóle nie powinien się w tej klatce znaleźć. W przypadku młodej papużki do oswajania każdy dzień w klatce to dzień stracony. Taką papużkę należy wypuścić z klatki, kiedy tylko poczuje się już na tyle bezpiecznie, że będzie już swobodnie jeść.
Oczywiście należy odpowiednio zabezpieczyć mieszkanie, aby nie czyhały na nią żadne niebezpieczeństwa, a więc zakryć okna siatką lub choćby firanką, zasłonić lustra, zlikwidować szpary między meblami a ścianą, żeby papużka nie mogła tam wpaść, itp.
Papuga sama w domu
Pozostawiając ptaki same w mieszkaniu należałoby poznać nieco ich psychikę.
Planując zakup pierzastego przyjaciela powinniśmy brać pod uwagę te okresy, gdy pozostanie on sam. Jeśli są one częste i długie raczej powinniśmy zrezygnować z niektórych gatunków papug, np. żako czy kakadu, ponieważ zdecydowanie nie nadają się one do pozostawania długo bez towarzystwa. Odbije się to na ich kondycji psychicznej i fizycznej, a nasze stosunki z sąsiadami mogą ulec oziębieniu, gdyż tylko osoby z trwale uszkodzonym narządem słuchu będą w stanie znosić dochodzące zza ściany tęskne zawodzenia naszego pupila.
Ale, bez żartów! Każda papuga zostawiona sama w domu potrzebuje aktywnej rozrywki. Taką funkcję spełniają papuzie zabawki. Często zmieniane, możliwie różnorodne, zapewnią zajęcie się czymś w czasie, gdy opiekun jest poza domem. Oprócz kształtu stymulującego niektóre zachowania manualne, istotne znaczenie ma, aby były one różnokolorowe. W przypadku zwierząt, odbierających świat głównie za pomocą wzroku, a takimi są ptaki, kolory odgrywają ważną rolę w ich percepcji otoczenia. Podobnie jak różnokolorowe przedmioty rozwieszane nad łóżeczkami niemowląt, tak kolorowe zabawki w klatkach spełniają też ogromnie istotną rolę dla rozwoju emocjonalnego papugi. Więcej o papuzich zabawkach.
Ponadto papugi to zwierzęta bardzo żywe, prowadzące ruchliwy tryb życia. W warunkach naturalnych większość gatunków odbywa wędrówki z miejsc spoczynku i gniazdowania na żerowiska, pokonując każdego dnia dość znaczne odległości. W naturze papugi zwykle gniazdują w dużych skupiskach, co automatycznie powoduje, że najbliższe sąsiedztwo w krótkim czasie przestaje zaspokajać ich potrzeby pokarmowe. Stąd konieczność odbywania codziennych wędrówek „za chlebem”. W środowisku naturalnym latanie nie jest dla nich przyjemnością samą w sobie, ale sposobem zapewnienia niezbędnej do przeżycia ilości pożywienia. Jeśli postawimy przed naszym pupilem miskę z jedzeniem i piciem, spowodujemy, że będzie się on objadał bez podejmowania jakiegokolwiek wysiłku, a to jest złe, zarówno dla jego zdrowia fizycznego, jak i psychiki. Nie dopuśćmy więc, aby papuga siedziała godzinami nieruchomo w pustej klatce, z podstawionym pod nos pożywieniem. Jeśli taki stan potrwa dłużej, z pewnością odbije się to na zdrowiu psychicznym ptaka. Spożycie posiłku powinno wiązać się z aktywnością. Spowodujmy więc, aby nasza papuga przed zjedzeniem posiłku musiała aktywnie na niego zapracować. Ptaka trzeba zmusić do przemieszczania się po klatce i podejmowania różnorodnych działań. Jak zaznaczyłem na początku, gdy papuga znajdzie się w nowym miejscu, pojemniki z karmą trzeba zawieszać możliwie najbliżej żerdzi, na której najczęściej przesiaduje. Później jednak, gdy poczuje się swobodnie, należy zadbać, aby posiłek wymagał trochę gimnastyki i zaradności. Spowodujmy, aby nasz pupil trochę się napracował zanim zaspokoi swój głód. W sklepach zoologicznych można kupić np. specjalne, wykonane z drutu, zawieszane na łańcuszkach koszyki czy kule. Do ich środka wkładamy owoce lub warzywa, a wyjęcie posiłku nie będzie już takie proste, jak z zawieszonej miski. Orzechy powinny być podawane w specjalnych karmnikach, z których wydobycie przysmaku wymaga wykonania wielu dość skomplikowanych czynności. Tak więc, zmuście papugę do ruchu. Wymagajcie, by podejmowała decyzje, bawiła się, miała możliwość, oczywiście w akceptowalnym wymiarze, zmiany swego otoczenia. To znaczy, dobrze jeśli ptak może przesuwać zabawki, niewywracalne porcelitowe miski z karmą, liny, łańcuchy.
Przyjrzyjcie się papudze w filmie “Nasz najsmutniejszy film. Jak myślicie – dlaczego?”:
Myślę, że wszyscy Państwo już rozumiecie, jak nie wolno przetrzymywać papug:
Klatki, woliery, ich wyposażenie i dieta
A jak powinny wyglądać klatki dla papug? Zobacz w filmie:
To kilka słów o kondycji fizycznej, ale przecież wiadomo, że zdrowie fizyczne sprzyja zdrowiu psychicznemu.
Dzioby i pazury rosną ptakom przez całe życie. Muszą być ścierane. Tylko aktywne osobniki sobie z tym poradzą. Musimy jednak im pomóc wkładając do klatki wciąż świeże konary i gałęzie. Ale i zamocowane na stałe żerdzie powinny spełniać pewne standardy. Jakie powinny być żerdzie dla papug, zobacz w filmie:
Utrzymanie dziobów i pazurów w odpowiednim stanie umożliwią im też odpowiednio zaprojektowane papuzie zabawki. To ich dodatkowa funkcja poza zapewnieniem rozrywki, aktywności ruchowej i rozwoju emocjonalnego.
No, a jak to jest z tym lusterkiem? Czy lusterko dla papugi to dobry pomysł – zobacz w filmie:
Dieta to co prawda nie otoczenie, ale musimy uświadomić sobie, że choćbyśmy nie wiem jak się starali, to nawet papugi trzymane w wolierach, nie wspominając o domowych ptakach do towarzystwa, będą miały zdecydowanie mniej ruchu niż w warunkach naturalnych. Ich organizmy metabolicznie przystosowane są do znacznie większej aktywności fizycznej. Jej brak, często w połączeniu ze zbyt kaloryczną karmą, prowadzi do otyłości, a stąd już tylko krok do różnego rodzaju schorzeń, będących jej następstwem. Nie zapominajmy również, że inaczej żywimy ptaka przebywającego w zewnętrznej wolierze, często w niższych temperaturach, niż domowego pupila. W obu przypadkach karma musi zawierać wszelkie niezbędne elementy, ale w przypadku tego drugiego, nie może być zbyt kaloryczna, gdyż to prosta droga do chorobliwej otyłości, mniejszej aktywności fizycznej, a następnie pogorszenia kondycji psychicznej.
Interakcja z opiekunem
W tym artykule skoncentrowałem się na przyjaznym otoczeniu. Ale istotne jest także by ptak wchodził w interakcje z opiekunami, a nawet, jeśli to możliwe, z innymi zwierzętami domowymi. Poza czasem niezbędnym do zdobywania pożywienia, wychowywania potomstwa i wypoczynku, mnóstwo uwagi papugi poświęcają na wzajemne interakcje. Są zwierzętami stadnymi, społecznymi i kontakty z partnerami stanowią integralną część ich życia. Te zachowania społeczne są nieodzowne dla ich zdrowia psychicznego. Nie izolujmy więc naszego pupila. Powinien on uczestniczyć w naszym codziennym życiu jako pełnoprawny jego uczestnik. Nie ograniczajmy w żaden sposób jego naturalnej potrzeby nawiązania więzi społecznych, a więc pozwólmy mu traktować nas jako członków jego stada, a my traktujmy jego jako członka naszej rodziny.